30-04-2018, 22:57
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-05-2018, 17:17 przez szachcik.)
W sile drużyny
COOP | 01.05.2018 | 20:00
Opis:
Drużyna korpusu USMC wykonuje patrol bojowy w południowej części Czarnorusi. Ich głównym zadaniem jest przeprowadzenie działań nękających przeciwko siłom rebeliantów w tym rejonie, aby utrzymać inicjatywę po ostatnich stratach sprzymierzonych im Narodowych Sił Czarnorusi.
Miejsce: Chernarus
Zadania główne:
- Oczyścić drogę z patroli przeciwnika między punktami kontrolnymi
- Oczyścić garnizon sił rebeliantów w miejscowości Tulga.
Mapa:
Sloty:
Alpha 1-1
- Squad Leader
- Team Leader [Red] Wadny
- Auto Rifleman (M27) Barmanek
- Rifleman (M4) szachcik
- Rifleman (M136) klapek
- Team Leader [Blue] Oro
- Auto Rifleman (M27) Gerhex
- Rifleman (M4) Zbysiek
- Rifleman (M136) Diaz
- Team Leader [Yellow] Malkazar
- Auto Rifleman (M27) Rysio
- Rifleman (M4) NieZalezny
- Corpsman Bon
Rezerwa
Dodatkowe informacje:
Do dyspozycji drużyny jest jeden pojazd (ciężarówka FMTV z M2), w którym jest niewielki zapas amunicji i medykamentów. Jest on również pojazdem medycznym. Radzę dysponować nim rozsądnie, gdyż teren jest trudny (strome podjazdy), dlatego zalecane jest przemieszczanie się pieszo. Wróg nie dysponuje ciężkim sprzętem, ale można napotkać duże ilości jednostek piechoty.
Wiem że misja z dnia na dzień, ale zagramy jak się uzbierają chociaż 2 pełne sekcje.
Mody: Paczka podstawowa
Tak naprawdę to ja jestem Makarov
6. Team Leader [Blue]- Oro
3.Auto Rifleman (M27) Malkazar
12.Rifleman (M4)
Bym poprosił
3.Auto Rifleman (M27) klapek
Wadny, Malkazar i klapek - poprawcie zapis.
Tak naprawdę to ja jestem Makarov
@update
Dodano mapkę i dodatkowe informacje.
Wadny i malkazar wpisani na TL'ów. Jest możliwość dodania slotów jak będą chętni.
Tak naprawdę to ja jestem Makarov
Podsumowanie.
Technicznie nie było żadnego problemu, bo misja nie była skomplikowana.
Na mapie rozstawione było ok. 130 jednostek wroga. Podczas drugiej "zasadzki" w jednym momencie atakowało ok. 40 botów. Na ostatnim celu było ok. 80 jednostek. Mimo braku headlessa nie było żadnych problemów z wydajnością.
Jak na nieduży skład muszę przyznać, że gracze poradzili sobie bardzo dobrze. Jak zwykle wdawał się lekki chaos momentami, ale było nie było źle.
Najważniejsze na co uczulałem, czyli pilnowanie perymetrów było bez zarzutu. Wróg był spotowany na tyle wcześnie, że nie było zaskoczenia mimo trudnego terenu.
Do końca dotrwało 7 osób, z czego 6 zginęło i 1 rozłączyło.
Pozytywy:
+ skuteczność (w normie - udało się wykonać zadania przy akceptowalnych stratach, mogło być lepiej, ale też dużo gorzej)
+ Bon/medyk (leczenie szybko i bez zarzutu)
Minusy:
- brak większej taktyki, słabe przemieszczanie się
- komunikacja (klasyg)
Wnioski:
Cały czas odczuwalne są braki liderów. A przez braki dobrych liderów nie ma odpowiedniego oddziaływania na drużynę. Nie ma dbałości o taktykę ani komunikację, bo na poziomie sekcji/drużyny mało kto tego pilnuje, albo robią to losowe osoby. Fajnie by było jakby więcej nowych osób zaczęło brać odpowiedzialność, bo inaczej nie "wyszkolimy" więcej dowódców jak tylko przez zdobywanie przez nich doświadczenia na tym slocie.
Sqick dostał dzisiaj SL z przypadku, ale szkoda że się nie przyłożył, bo mógł się nieco nauczyć. Mimo wszystko polecam wpisywać się na TL nawet na próbę.
Tak naprawdę to ja jestem Makarov